Zielone meble kuchenne - niejedna o nich marzy, nie każda się odważy ;-). Zielony to drugi z moich ulubionych kolorów. Dzisiaj zamiast zieleni w dodatkach - kolorowe fronty: od pastelowych miętowych, poprzez soczyste zielenie, odważne szmaragdowe do zgaszonych oliwkowych.
Miłego oglądania!
A wkrótce kolejny post z serii kolorowych frontów kuchennych! Będzie totalne...czarrrrrne... zaskoczenie ;-)
Kto zgadnie które z tej porcji to moje ulubione? :-P
Miłego oglądania!
A wkrótce kolejny post z serii kolorowych frontów kuchennych! Będzie totalne...czarrrrrne... zaskoczenie ;-)
Kto zgadnie które z tej porcji to moje ulubione? :-P